Dzisiaj przedstawię Wam 5 kosmetyków do 20 zł, które są moimi ulubionymi (niektóre z nich pojawiały się już we wcześniejszych postach z serii "ODKRYCIE KOSMETYCZNE"). Uwielbiam znajdować takie "perełki kosmetyczne", odpowiedniki tych droższych kosmetyków, na które nie zawsze możemy sobie pozwolić.
No to zaczynamy... :)
1. Eyeliner w płynie Eveline, Beauty Line, Liquid Precision Liner 2000 Procent, cena ok. 10 zł
2. Kredka do brwi Catrice, Eye Brow Stylist, cena ok. 11 zł
3. Konturówka do ust Lobely, Perfect line, cena ok. 6 zł
4. Puder do konturowania twarzy, bronzer Kobo, Matt Bronzing & Contouring Powder, cena ok. 20 zł
5. Odżywka wzmacniająca paznokcie, utwardzacz Golden Rose, Black Diamond Hardener, cena ok 12 zł
Jak zapewne każda z Was wie, już za tydzień zaczynają się słynne promocje -49% w Rossmannie.
Oto dokładna rozpiska:
Najlepiej zrobić sobie listę czego potrzebujemy oraz co chciałybyśmy wypróbować, aby będąc w drogerii nie kupować pod wpływem chwili. Wtedy nagromadzi nam się dużo kosmetyków w domu, które będą nam tylko zalegały w półkach, a wydane na nie niepotrzebnie pieniądze mogłybyśmy przeznaczyć na bluzkę :)
Podczas promocji najlepiej zainwestować w droższe marki, których regularne ceny skłaniają nas do zakupu tańszego odpowiednika (który bardzo często okazuje się produktem świetnej jakości!).
Bardzo dobrym wyborem jest zakup lekkiego podkładu lub kremu bb na nadchodzące lato, po to abyśmy potem już nie musiały się o to martwić. To samo dotyczy bronzerów, które zimą kupujemy jaśniejsze, a w lecie potrzebne nam są jednak trochę ciemniejsze z racji opalenizny. Ja polecam bronzer z Astora Skin Match 4Ever.
Ja będę "polowała" na pewno na te dwie rzeczy:
korektor pod oczy Bourjois Radiance Reveal
cień z Maybelline Color Tattoo
Potrzebuję również dobrego różu, a także błyszczyka matowego w kolorze NUDE. Może macie takie kosmetyki godne polecenia? Byłabym wdzięczna za każdą radę :)
Być może skuszę się również na krem CC z Bourjois, ponieważ słyszałam o nim wiele dobrych opinii... :)
A Wy jakie macie plany odnośnie zbliżających się promocji? Robicie listy czy decydujecie się dopiero będąc w sklepie?
Hej :) Boczki to problem, z którym zmagam się odkąd pamiętam. Zawsze je widziałam, od czasu do czasu robiłam jakieś zestawy ćwiczeń, przez pewien okres wcierałam balsamy wyszczuplające. Jednak to wszystko na nic, ponieważ dwie fałdki nadal były. Nie są one u mnie może super widoczne, ale jednak mi przeszkadzają. Ostatnio przymierzając bardzo obcisłą sukienkę, pod którą nie mogłam ich w żaden sposób ukryć, postanowiłam, że zacznę od nowa moją "walkę" z pozbyciem się ich na poważnie.Przeszukałam filmiki na youtubie, przeczytałam mnóstwo artykułów na temat ćwiczeń na boczki oraz produktów jakich powinno się unikać, aby nie odkładał nam się w tych miejscach tłuszcz. Powodem kumulowania się tłuszczu w tych miejscach jest nadmierne spożywanie produktów w węglowodany oraz nasycone kwasy tłuszczowe. Nie powinniśmy jest zbyt dużo słodyczy, białego pieczywa, ziemniaków. Ponadto pić napojów gazowanych oraz alkoholu.
Naszą dietę powinniśmy wzbogacić w pełnoziarniste produkty. Jeśli chcecie uzyskać bardziej szczegółowe informacje na temat prawidłowej diety polecam przejrzeć strony internetowe, których jest mnóstwo na temat zdrowego odżywiania, a z których ja czerpałam wiedzę dla własnego użytku.
Jednak to czym chcę się z Wami podzielić to ćwiczenia na boczki z Tiffany, które znalazłam jakiś czas temu. Są to męczące, chodź bardzo przyjemne ćwiczenia. Ja już zauważyłam minimalną poprawę wyglądu moich boczków, co daje mi motywację do dalszego działania oraz pewność, że w końcu się ich pozbędę. :)
Jest również druga wersja ćwiczeń, którą można stosować zamiennie z pierwszą wersją. Jest to po to, aby nasze ćwiczenia nie stały się monotonne :) Poniżej wklejam link do części II: https://www.youtube.com/watch?v=ViPA373we14
Ja idę poćwiczyć i zachęcam Was również do tego, bo moim zdaniem warto :)